Hej, witajcie w ten piękny dzień (może nie pogodowo)!
:)
Dokładnie rok temu (24 sierpnia
2015 r.) pojawił się prolog na moim pierwszym blogu. Może nie dosłownie
pierwszym, bo kiedyś miałam już styczność z blogowym światem, aczkolwiek
skończyło się to szybciej niż zaczęło. Teraz było inaczej i nie zrezygnowałam
po pierwszych rozdziałach.
W ciągu roku udało mi się napisać
pięć już zakończonych opowiadań, gdzie wyświetlenia łącznie wynoszą (i wciąż
rosną!) około 87,8 tyś., a komentarze – 1207. Jak sobie o tym pomyślę, to aż
nie wierzę.
Tajemnice Ammannów – 16,6 tyś / 205
Miłość może przenosić góry – 17,1 tyś / 131
Miłość kpi sobie z rozsądku – 25,6 tyś / 293
I have never felt this way – 15,8 tyś / 349
Nie idealni – 12,7 tyś. / 229
Przechodząc dalej, chciałabym z
całego serduszka podziękować czterem osobom, które są ze mną od samego
początku, od prologu u Deschwandena, czyli: Klaudia, Evelina 5, Anette 15, Madziuu. Nawet nie
wiecie jak się cieszę, że wciąż ze mną jesteście.
Dziękuję też jednej cudownej
osóbce, która jakimś cudem mnie znosi. Wiedz, że cię kocham, Skokomaniaczka (i zielone gatki :D).
Dziękuję także Kolorowej Bieli, która też jest ze mną od początku (no może nie od prologu, tylko pierwszego rozdziału u Gregora D. :D)
No i oczywiście dziękuję całej reszcie, która tu ze mną jest. <3 Zwłaszcza: dominika b, Lilka, Ann Morris, InaccessibleGirl, Heretika Kain, Edith, Nicols i Green-Eyed Monster
Dziękuję także Kolorowej Bieli, która też jest ze mną od początku (no może nie od prologu, tylko pierwszego rozdziału u Gregora D. :D)
No i oczywiście dziękuję całej reszcie, która tu ze mną jest. <3 Zwłaszcza: dominika b, Lilka, Ann Morris, InaccessibleGirl, Heretika Kain, Edith, Nicols i Green-Eyed Monster
Jako, że minęło sporo blogów i
komentarzy, a zwłaszcza komentarzy, chciałabym Wam pokazać moje ulubione
(właściwie to ich urywki :)), którymi sprawiliście, że na mojej twarzy pojawiał
się uśmiech.
Tajemnice Ammannów:
„A Gregor? :) Mmm... romans
wyczuwam! Romans! ^^” –
Kolorowa Biel
„Nasze zakochańce sobie gruchają
jak gołąbki xD Czekam na jakieś ich zbliżenie.. takie no.. wiadomo :D” –
Skokomaniaczka
„Hahahahaha, czekaj, bo ja się
musze ogarnąć po fragmencie o zdjęciu +18 xD matko, śmiałam się jak głupia :D
Okej, już mi lepiej...” – Skokomaniaczka
„Heheh, Simuś mnie rozbraja. On i
te jego ambicje. :D No, nic... Każdy ma swoje hobby, a hobby Simona to
swatanie. ;D” – Klaudia
„Trzy sceny seksu w jednym
rozdziale - wow XD” – Melania
„Gregor i Agata, słodkość do
potęgi. Oby tak było do końca! Ale z tym kuchennym blatem... no, pomysłowo :D” –
Anette 15
„NIE CZYTAŁAM NA RELIGI, UFF XD” –
Melania
„Oj, rany... Nie wierzę, że to
epilog. Nie umiem nawet w to uwierzyć... Jestem z tym blogiem od samego
początku i prawdę mówiąc, pamiętam, kiedy tutaj trafiłam. Pamiętam, że byłam
bardzo zdziwiona, bowiem w zakładce bohaterowie, kogo widziałam? A Gregora i to
bynajmniej nie Schlierenzauera, oraz Simiego, którego darzę szczególnym
sentymentem. Nie mogłam uwierzyć początkowo, ponieważ wcześniej nigdy nie
natknęłam się na takiego bloga. Potem jednak wiedziałam, że muszę tutaj zostać,
bo już sami bohaterowie są oryginalni, a sama historia, to już dopiero będzie bomba.
I wiesz co? Nie pomyliłam się. Stworzyłaś coś niesamowitego do tego stopnia, że
sama nie wiem, kiedy uzależniłam się od tej historii. Ona stała się po prostu
takim przyzwyczajeniem. Z automatu, wchodząc tutaj, wiedziałam, że się nie
zawiodę i również w tej kwestii miałam rację. Szybko zżyłam się z bohaterami.
Przeżywałam wszystko razem z nimi i pomimo że zakończyłaś to opowiadanie
pięknie w moim oku zakręciła się łezka. EPILOG - to brzmi jak wyrok. To
koniec... Definitywny. I co? Gdzie ja teraz znajdę tak wyjątkowe opowiadanie,
jak to, które od samego początku wyryło swój tytuł na moim sercu?” – Klaudia
Miłość może przenosić góry:
„Fochenzauer!!! :D leje aż do
teraz” – Madziuu
„Potem jakieś dziwne (nie mówię,
że nie fajne, bo nawet bardzo fajne xd) wyobrażenia Gregora na temat dziewczyny
w ręczniku.. hahaha no tu zrobiło się nieco śmiesznie. Tak mądry może być tylko
Greg :D” – Skokomaniaczka
„Rozdział super.. bo jak
powszechnie już chyba wiadomo, ja jestem taki lekki zboczuszek, więc przypadły
mi pewne kwestie do gustu xD” – Skokomaniaczka
„Tak, Stefan jest ewidentnym
mistrzem! :'D Taki zboczuszek.^^ Ale zaraz po nim jest Lily!:D "Wujek
Glegol". :''D” – Kolorowa Biel
„Co nasuwa mi się na myśl? Na
kaca najlepsza praca. :D To miało pokrzepić Michiego i Stefcia. ^^” – Kolorowa Biel
Miłość kpi sobie z rozsądku:
„Rozdział dziwny??? Nie rozumiem,
skąd coś takiego przyszło Ci do głowy i niby dlaczego miałby być dziwny?
Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Mógłby byc dziwny, gdyby np. pojawiły
się nagle jakieś krasnoludki, czy coś..... ;-)” – Lilka
„Chciałabym połączyć jakoś ich
imiona, ale nic ładnego nie przychodzi mi do głowy. A #TeamKraftboeck brzmi
trochę tak, jakbym shippowała Stefana z Michim XD” – Melania
„Pamiętajmy! U Hayboecków nikt
nie puka :D” – Skokomaniaczka
„No... Michael jest bardzo
niedelikatną osobą... PUKA SIĘ! :D Oczywiście do drzwi, żeby nie było xd” –
Kolorowa Biel
„Boże jedyny, ty chcesz, żebym ja
się udusiła ze śmiechu przez ciebie? Ostatnia scena po prostu... mistrzostwo,
dawno tak się nie uśmiałam, aż boję się sobie wyobrażać, jakby to wyglądało w
realnym życiu :D” – Anette 15
„"Komisja braci
Hayboeck" przebiła dzisiaj wszystko :D” – Anette 15
I have never felt this way:
„Rozpłynęłam się przez to
"Dzięki, mała", gdy wyobraziłam ich sobie na tej lekcji, Killiana z
pomazaną łapą, z uśmieszkiem na twarzy... widzisz, co ze mną robisz? XD” –
luuvmysahineq
„Przyjaźń? Mhm, akurat! Z tego
jak nic będzie coś więcej. Na razie to oni.. obwąchują (takie ch? xd) się jak
psy xD” – Skokomaniaczka
„"To tylko przyjaźń."
jasne. a ja jestem Andreas Küttel...” – Ann Morris
„W ogóle mam mnóstwo brudnych
myśli po tym rozdziale. Koniecznie musimy porozmawiać xD” – Skokomaniaczka
„Peier, ty pierdoło.” – Ann Morris
„Przepraszam, ale się zdenerwowałam
xD” Anette 15
Nie idealni:
„Chciałam pisać, że "Właź, a
nie się modlisz pod tymi drzwiami" wygrało rozdział, ale nie... to Liv i
jej teksty do Daniela "idioto głupi" mnie przekonały bardziej XD” – dominika
b
„Chyba jednak muszę napisać, że tym rozdziałem przekroczyłaś wszelkie normy unijne ;-)” – Lilka
„Powiem tak... Spadłam z łóżka pod koniec.” – I M A G I N E
„Chyba jednak muszę napisać, że tym rozdziałem przekroczyłaś wszelkie normy unijne ;-)” – Lilka
„Powiem tak... Spadłam z łóżka pod koniec.” – I M A G I N E
A teraz pisane aktualnie (stan na 24.08.2016 r. godz. 13.00):
La vita é un sogno – 2,6 tyś / 36
All I need is you – 7,5 tyś / 140
Kropla miłości znaczy więcej niż ocean rozumu – 4,2 tyś / 98
Bądź przy mnie blisko, bo tylko wtedy nie jest mi zimno – 4,3 tyś / 81
You. It has always been you. – 12,2 tyś / 328
I hate you, don't leave me – ~300 / 7
No i komentarze:
La vita é un sogno:
„A Bartek to meine wielka miłość od jego debiutu w kadrze po jego wielkim come backu. Hołpuję, że zagra.” – luuvmysahineq
All I need is you:
„Daję duży plus dla tego rozdziału, pomimo że nigdy się nie skończył (prawie jak rolka jednego z papierów toaletowych 😂) (co to w ogóle za porównanie wytworzył mój mózg?! 😮)” – Ann Morris
„Mnie też się bardzo ten rozdział podoba! Mimo, iż nie było tego, o czym rozmawiałyśmy.. xD” – Skokomaniaczka
„Rozdział jest cudowny, świetny, genialny, wspaniały i... Ty łobuzie, nawet nie próbuj niczego popsuć ;-)” – Lilka
Kropla miłości znaczy więcej niż ocean rozumu:
„Po drugie.. ile tu ptaszków! To też mnie bawi, wybacz.. ale już Ty najlepiej wiesz, dlaczego xD ” – Skokomaniaczka
„Taki trochę SuperGregor z niego. :D” – little luck
„kochany Gregor...:') nie to co ta ciota Christian. i skoro już wie, że nie ma faceta, to ten... GREGOR, DAJESZ!💕” – dominika b
„Hallo, Manu... Ja też potrzebuję przypływu endorfin z powodu zjedzenia kartonu Mannerów... 😂” – Ann Morris
„Stęskniłam się! Za Gregorem, za innymi bohaterami.. ale najbardziej za tymi ptaszkami tutaj xD ” – Skokomaniaczka
Bądź przy mnie blisko, bo tylko wtedy nie jest mi zimno:
„Suchary Pascala wygrywają wszystko :P” – Edith
„okej, ta sytuacja z koszulkami nadal mnie bawi XDD no i słowa Shaqiriego, że dobrze, że Puma nie produkuje prezzerwatyw...XDDDD” – dominika b
„Mel miała rację, wielu dziewczynom podobały się te popękane koszulki... Mnie w każdym razie bardzo. *o* ” – Kolorowa Biel
„hehe, spoko Gabriel, przyjaciele, ale nie na długo...:D” – dominika b
You. It has always been you:
„JEJCIU, ALE MIAŁAM FANGIRLING, KIEDY CZYTAŁAM TO WSPOMNIENIE. CUDOWNE, MAMUNIU” – dominika b
„płacz dziecka? nie kurde, koty zabijała na obiad :)” – retreat
„Kilka rzeczy się wyjaśniło, ale dużo nadal jest dla mnie zagadką (albo to ja jestem jakaś upośledzona xD)” – Ann Morris
„Grabisz sobie Michi, oj grabisz xd” – Edith
„awww, Stefek byłby super tatusiem! i będzie, hihi :> ” – dominika b
„Ps. Czemu nie listonosz i bokserki? :(” – Skokomaniaczka
„O moja mamuńciu najukochańsza! :O Chociaż po takim rozdziale nie powinnam wzywać matki. xD ” – Kolorowa Biel
„ BOŻE TAK, TYLE NA TO CZEKAŁAM *piszczy jak napalona trzynastka* ” – dominika b
I hate you, don't leave me:
„Stefan, oh Stefan! ;D Kurde, czy jeszcze nikt nie wymyślił piosenki o Stefanie? ;D To byłby hit hitów nad hitami. ;D Kurcze, coś chyba dzisiaj nie tak ze mną.. ;p” – InaccessibleGirl
Dziękuję za ten rok. Miejmy nadzieję, kolejny post, który się tu pojawi będzie miał tytuł: „To już dwa lata!” :) <3
Dziękuję za ten rok. Miejmy nadzieję, kolejny post, który się tu pojawi będzie miał tytuł: „To już dwa lata!” :) <3
Kochana!
OdpowiedzUsuńDziś Twój wielki dzień! U mnie pogoda super, więc jak chcesz to wyśle Ci trochę słoneczka :D
Ostatnio Ci mówiłam, że jesteś geniuszem.. Tyle pięknych opowiadań w tak krótkim czasie? Zawsze wszystko na czas. No wow! Należysz do nielicznych, brawo! I to moja dziewczyna taka mądra xD
Też Cię kocham! Ciebie i te nasze zielone gatki :*
Komentarze dziewczyn po prostu mistrzostwo! Aż dziwne, że kilka moich się tu pojawiło. Dziękuję Ci Słońce! ;*
Oczywiście muszę Ci jeszcze pogratulować.. tych wszystkich wyświetleń, komentarzy.
Kochana nie zmieniaj się! Rób to, co kochasz, bo jesteś w tym najlepsza!
Życzę Ci jeszcze wielu, wielu lat w blogowym świecie!
Buziaki ;**
Ej, nie... Prawie się popłakałam. Nie pisz mi takich rzeczy (do tego takich kłamstw...), bo włącza mi się tryb "wzruszona". A przecież siedzę w pracy...
UsuńOjeju, jak mi milutko się zrobiło, Słońce Ty moje <3
Ściskam i chyba te Twoje słońce już doszło tu :P ;*
Jejku, happi birthdaj tu juuu! Boże, Ty jesteś tutaj rok i masz tyle blogów. Ja jestem tutaj od czterech lat i jedno wielkie gówno pogania drugie wielkie gówno... hehe. Chciałabym mieć tyle talentu i wytrwałości co Ty, wiesz? I żałuję trochę, że ze mnie taki leniuszek i nie przeczytam wszystkiego, np. tych trzech scen seksu XDD a tak na poważnie, to czuję się wyróżniona, że znalazły się tutaj i moje komentarze XD
OdpowiedzUsuńCzego ja Ci mogę życzyć? Jeszcze wielu, wielu lat w blogosferze, bo pasujesz tutaj jak... po prostu pasujesz. Za wyświetlenia nie dziękuj, bo po prostu na nie zasługujesz i liczę na to, że gdy spotkamy się tutaj na 10 rocznicy, to będziesz miała po miliard odsłon i podobną liczbę komentarzy.
Buziaki!
Przepraszam bardzo, ale Ty jesteś utalentowana (nie to co ja XD)! <3
UsuńHaha, może kiedyś przeczytasz, co? W końcu to opowiadanie też jest o Szwajcarach :P
10 rocznica? Uh, bym miała 30 lat, haha. Tyle to raczej nie wytrzymam tu XD
Ściskam. ;*
Kochana, to już rok? Naprawdę? Jejciu, jak to strasznie szybko zleciało... Wiesz, zaśpiewałabym ci jakąś ładną, urodzinową piosenkę, ale nie jestem pod tym kątem zbyt utalentowana, więc może i dobrze, że przez monitor nic nie słychać xD
OdpowiedzUsuńNie pozostaje mi się nic innego, jak życzyć ci serdecznie kolejnego roku w tym blogowym światku, kolejnych świetnych blogów, ale o to chyba martwić się nie muszę (tak, nadal nie mogę się nadziwić, skąd masz tyle pomysłów, ja się tu z jednym męczę...), jeszcze większej ilości komentarzy i czytelników, bo w pełni zasługujesz na całą gwardię ^^ I dużo cierpliwości przy czytaniu tych moich niezbyt składnych zawsze komentarzy, niektóre zresztą sama tu zamieściłaś :D
Buziaki :**
Też nie mogę uwierzyć jak to szybko zleciało... :)
UsuńHaha, przynajmniej pod innym kątem jesteś utalentowana.
Tak, Gwardia Dumbledore'a, albo Szwajcarska... :D
Dziękuję, kochana <3
Ściskam. ;*
Leci czas w blogosferze!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci stu lat, choć może przesadzam... ;)
Obyś, jak najdłużej tutaj była.
Sto lat to dość sporo, aczkolwiek z takimi czytelniczkami mogę tyle tu zostać :)
Usuńaaa, gratuluję Ci tejże rocznicy i życzę jeszcze więcej takich! alles gute fuer dich, alles gute fuer dich, alles gute fuer dich, Angelika, alles gute fuer dich! *fałszuje* z tejże okazji życzę Ci ogromnego nakładu weny, coraz większej liczby opowiadań i czytelników!!💕
OdpowiedzUsuńtrochę zawyłam, czytając te moje komentarze, których urywki wspomniałaś... no co, pisałam to, co czułam, haha XD
haha, danke! :D
Usuńuwielbiam Twoje komentarze, zawsze poprawiają mi humor XD
Ściskam ;*
Mój Mickiewicz <3 wszystkiego co najlepsze z okazji rocznicy! :D
OdpowiedzUsuńMickiewicz? Haha XD
UsuńDziękuję, kochana <3
Ściskam. ;*
Jejku, czuję się wyróżniona! ^^
OdpowiedzUsuńNo i Kochana, może z komentarzem pod prologiem nie byłam, ale czytałam! :P
Jak patrzę na te moje komentarze to jestem zdruzgotana, że masakra. xD
No, ale do rzeczy. ;)
To ja dziękuję, że przez ten rok napisałaś tak wiele historii, że dałaś nam się nimi nacieszyć, że pozowliłaś nam przy nich płakać, śmiać się, denerwować i cieszyć się... Przez rok zrobiłaś więcej, niż ja przez 2,5 roku i podejrzewam, że więcej, niż kiedykolwiek ja zrobię. ;)
Cieszę się, że to blogowanie daje Ci tyle radości, bo widać, że wkładasz w to serce, wątrobę, trzustkę i każdy inny narząd. :) Cieszę się, że osiągasz takie sukcesy i wiem, że to nie jest koniec. :) Pisz, bo masz ogromny talent i potrafisz zaciekawić czytelników. :)
Kochana, 100 lat na blogerze, mnóstwo weny, miliard czytelników i przede wszystkim duuużo radości z pisania dla nas. ♥
Kocham! ♥
No nie, kolejna, która niemal doprowadza mnie do łez... Ludzie, jestem w pracy, nie mogę płakać XD
UsuńJeju, dziękuję za piękne słowa <3 Daje z siebie nawet moje chore płuca, dlatego czasem rozdziały są 'chore'. :D
Ściskam mocno. ;*
Niby to już rok za Tobą, ale... właściwie to dopiero rok, a Ty masz na swoim koncie tyle historii. Podziwiam Cię! Niestety nie byłam z Tobą od początku i nie czytam wszystkiego. Chyba, bo już sama nie wiem, tyle tego :-)
OdpowiedzUsuńTaa, moje komentarze też się tu znalazły. Boże, skąd mi czasem jakieś takie głupotki przychodzą do głowy? ;-)
Życzę Ci bardzo dużo weny i samych świetnych pomysłów na tworzenie nowych opowiadań. I jeszcze wielu, wielu lat tutaj z nami na bloggerze :-)
Pozdrawiam!
Twoje komentarze są świetne :D
UsuńNo i nie, nie byłaś od początku, a od mojej trzeciej historii :)
Dziękuję bardzo i ściskam ;*
To już rok?! Matko, jak ten czas szybko leci.
OdpowiedzUsuńAhh to teraz mogę Ci podziękować! Bo to ty mnie zaprosiłaś, i od tamtego czasu staram się, jak mogę aby czytać to co piszesz. No niestety nie zawsze mam wystarczająco czasu, aby skomentować :((
Ja nadal nie wiem, skąd ty bierzesz te pomysły, tyle opowiadań :o
Życzę Ci, duużo weny! Bo ona chyba tu najważniejsza :D i jeszcze wielu lat, tu z nami!
Buziaki :*
<3
Rozumiem, bo ja sama ostatnio nie wyrabiam. Chyba trochę przesadziłam z liczą opowiadań, niestety :(
UsuńDziękuję, Kochana <3
Ściskam ;*
Nie powiem niczego nadzwyczajnego, nie jestem zbyt dobra w komentarzach ;) Po prostu gratuluję i życzę kolejnych lat i następnych świetnych pomysłów na opowiadania, jeszcze lepszego wykonania oraz mnóstwa wyświetleń i komentarzy! :) Aha, jeszcze należą się przeprosiny, że nie czytam wszystkich Twoich blogów, ale dużo tego, mogę zapomnieć, nie zdążyć, pogubić się w treści... :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No wiem, że dużo, sama już nie wyrabiam trochę :(
UsuńDziękuję, że jesteś ;*
Ściskam <3
Kochana serdecznie gratuluję tego cudownego roku! A jednocześnie dziękuję za te wspaniałe opowiadania, które napisałaś i piszesz dalej. Każdy to zupełnie inna, tak samo ciekawa historia.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nawet za 5 lat, napiszesz post na 5 rocznicę!
Pozdrawiam ;***
haha, 5 lat? Tyle to chyba nieee... :D
UsuńDziękuję i ściskam ;*
Już rok? To ja ci życzę sto lat tutaj jak ci tak dobrze z nami :D ja się przynajmniej nie obrażę xd
OdpowiedzUsuńHaha, dzięki :D
UsuńŚciskam. ;*
Pogadamy jak dobijesz do 5 lat :P
OdpowiedzUsuńTo żart oczywiście ;)
Mam nadzieję, że tak szybko nie znikniesz z bloggera ;)
Więc życzę Ci dużo weny i wytrwałości :*